Prawdziwe motoryzacyjne perełki nigdy nie dają o sobie zapomnieć. Ich właściciele często próbują pokazać swoje najlepsze okazy światu, a idealnym miejscem na zaprezentowanie swojej kolekcji są trasy, na których odbywają się parady bądź wyścigi klasyków.
Nie bez powodu użyliśmy w powyższym nagłówku cudzysłowu. Rzadko kiedy bowiem w przypadku aut klasycznych mamy do czynienia z prawdziwymi zawodami, które wyciskają z kierowców siódme poty i zmuszają auta do pędzenia na granicy przyczepności. Z pewnością w tej grupie możemy wymienić Historyczne Grand Prix Monako, które co roku odbywa się na ulicach księstwa jako impreza towarzysząca rundzie Mistrzostw Świata Formuły 1, jednak jest to raczej wyjątek.
Dziś powiemy sobie o trochę spokojniejszych wydarzeniach. W wyścigach samochodów klasycznych, a raczej można powiedzieć – w paradach, wynik jest sprawą raczej drugorzędną. Często czasy kierowców nie są w ogóle liczone, a najważniejsze jest przebycie trasy – często urokliwej lub mającej naprawdę wiele wspólnego z historią sportów motorowych.
Raczej nikogo nie dziwi fakt, iż ogromna ilość tras dla klasyków motoryzacji znajduje się na Wyspach Brytyjskich oraz na Półwyspie Apenińskim. Zarówno Wielka Brytania, jak i Włochy były niezwykle ważne dla rozwoju motoryzacji cywilnej oraz motorsportu. To właśnie tam najbardziej czci się klasyki i z entuzjazmem ogląda się jakiekolwiek wydarzenia im poświęcone.
Najsłynniejszym wydarzeniem na świecie poświęconym perełkom motoryzacji z przeszłości jest Festiwal Prędkości w Goodwood. Choć główną atrakcją całej imprezy są próby czasowe sportowych samochodów sprzed kilku dekad, za kierownicami których zasiadają najlepsi kierowcy na świecie, można tam również natknąć się na spokojne przejazdy innych ciekawych pojazdów po trasie znanej wszystkim fanom motorsportu.
Jeżeli jednak chodzi o wyścigi samochodów, które możemy nazwać klasykami, bez wątpienia warto wspomnieć o Włochach, które mają kilka cudownych tras stworzonych dla takich aut. Prawdziwą perłą od zawsze jest jednak Mille Miglia.
Jak sama nazwa wskazuje, MIlle Miglia rozgrywała się na dystansie około tysiąca mil, zawsze po włoskich drogach publicznych. W latach przedwojennych był to najbardziej prestiżowy wyścig na całym świecie, przyciągający do słonecznej Italii miliony kibiców. Po 1957 roku Mille Miglia przestała być jednak organizowana z uwagi na dwa śmiertelne wypadki na trasie wyścigu.
Na dwadzieścia lat wyścig zniknął z mapy najważniejszych imprez motosportowych, lecz w 1977 roku został on wskrzeszony z innymi zasadami oraz pod inną nazwą – Mille Miglia Storica. Warunkiem udziału w tym wyścigu jest posiadanie samochodu wyprodukowanego… przed 1957 rokiem. Choć ta reguła znacząco zawęża ilość startujących, dodaje ona naprawdę wiele do otoczki całego wydarzenia.
Bez wątpienia w naszym najbliższym otoczeniu możemy znaleźć naprawdę ciekawe trasy dla klasyków. Nie musimy brać udziału w żadnej większej imprezie, by móc znaleźć tam piękne auta lub samemu sprawdzić, jak radzi sobie nasz samochód!
Zdj. główne: Joppe Spaa/unsplash.com